4 maja 2013

Opowiadanie 8



-Co to takiego? – spytałam.
-Dzisiaj po obiedzie.. na strychu..
-Tylko ja? –zapytałam zdumiona.
-Mam do ciebie największe zaufanie. Jak jedyna jesteś z pierwszej Sibuny. Aha, przyprowadź Eddiego..
-A Fabian, Alfie ? –przerwałam jej.
-Zobaczymy –ucięła
Po obiedzie weszłam na strych. Nina już tam była.
-Hej! Gdzie Eddy? – zapytała.
-Został u Sweeta – odpowiedziałam wznosząc oczy do sufitu.
-Dobrze. Przeszukałam wczoraj internet- wyznała – i zobacz.
Pokazała mi opis na Wikipedii.
-„ Pierścień Skarabeusza zaginął dawno temu. Dokładna data nie jest nikomu znana. Istnieje wiele legend na ten temat. Część mówi o nieśmiertelności jego  władcy”… wow! Nie dziwię się, że Victor na to leci! – stwierdziłam.
-No właśnie. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. – mruknęła Nina.
-Co? –spytałam odrywając oczy od facebooka.
-Jak on się o tym dowiedzieli?
-O pierścieniu? Nie wiem. Może było tak jak z maską?
-Myślisz, że jest ukryty gdzieś w domu?
-Możliwe.


Poszłam do swojego pokoju. Była tam już Piper.. i  Alfie?
-Co ty tu robisz? – zapytałam go.
-To mój chłopak – oświadczyła Piper.
-Co?- wy buchnęłam śmiechem – dobra, spadam.

Wyszłam z pokoju. Udałam się do salonu z zamiarem poczytania gazety. Uhhh…na fotelu obściskiwali się Mara i Fabian. Usiadłam do nich tyłem.
Po chwili poczułam, że ktoś zasłania  mi oczy.
-Zgadnij kto to? –usłyszałam zza pleców.
Eddie.
-Hmm pomyślmy –zadrwiłam –to na pewno nie Eddy….
-Gaduło, dasz się zaprosić na randkę? – spytał z łobuzerskim uśmiechem.

by Paulinkam6
Podoba się?
W następnym duuużo Peddie?
 Następny za 7 komci, ok?

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Super :)

ol pisze...

sweetaśny

Anusiak pisze...

sweetaśny *.*

Chochliczek pisze...

Meeeega :-*

Acocieto.... pisze...

super♥
a możesz zrobić że w którymś opowiadaniu Fabian i Nina wrócą do siebie.

Anonimowy pisze...

bez urazy ale dosyc krotki rozdzial i taki jakis nijaki ..

Anonimowy pisze...

super

Anonimowy pisze...

rządzisz

Unknown pisze...

Przykro mi. Następny we wt. Wybaczcie