-Co to takiego? – spytałam.
-Dzisiaj po obiedzie.. na strychu..
-Tylko ja? –zapytałam zdumiona.
-Mam do ciebie największe zaufanie.
Jak jedyna jesteś z pierwszej Sibuny. Aha, przyprowadź Eddiego..
-A Fabian, Alfie ? –przerwałam jej.
-Zobaczymy –ucięła
Po obiedzie weszłam na strych. Nina
już tam była.
-Hej! Gdzie Eddy? – zapytała.
-Został u Sweeta – odpowiedziałam
wznosząc oczy do sufitu.
-Dobrze. Przeszukałam wczoraj
internet- wyznała – i zobacz.
Pokazała mi opis na Wikipedii.
-„ Pierścień Skarabeusza zaginął dawno
temu. Dokładna data nie jest nikomu znana. Istnieje wiele legend na ten temat. Część
mówi o nieśmiertelności jego władcy”…
wow! Nie dziwię się, że Victor na to leci! – stwierdziłam.
-No właśnie. Zastanawia mnie tylko
jedna rzecz. – mruknęła Nina.
-Co? –spytałam odrywając oczy od
facebooka.
-Jak on się o tym dowiedzieli?
-O pierścieniu? Nie wiem. Może było
tak jak z maską?
-Myślisz, że jest ukryty gdzieś w
domu?
-Możliwe.
Wyszłam z pokoju. Udałam się do salonu z zamiarem poczytania gazety. Uhhh…na fotelu obściskiwali się Mara i Fabian. Usiadłam do nich tyłem.
Poszłam do swojego pokoju. Była tam
już Piper.. i Alfie?
-Co ty tu robisz? – zapytałam go.
-To mój chłopak – oświadczyła Piper.
-Co?- wy buchnęłam śmiechem – dobra,
spadam.
Wyszłam z pokoju. Udałam się do salonu z zamiarem poczytania gazety. Uhhh…na fotelu obściskiwali się Mara i Fabian. Usiadłam do nich tyłem.
Po chwili poczułam, że ktoś zasłania mi oczy.
-Zgadnij kto to? –usłyszałam zza
pleców.
Eddie.
-Hmm pomyślmy –zadrwiłam –to na pewno
nie Eddy….
by Paulinkam6
Podoba się?
W następnym duuużo Peddie?
Następny za 7 komci, ok?
9 komentarzy:
Super :)
sweetaśny
sweetaśny *.*
Meeeega :-*
super♥
a możesz zrobić że w którymś opowiadaniu Fabian i Nina wrócą do siebie.
bez urazy ale dosyc krotki rozdzial i taki jakis nijaki ..
super
rządzisz
Przykro mi. Następny we wt. Wybaczcie
Prześlij komentarz