26 października 2013

Opowiadnie 21



Eddie
            Twarz Patricii wyrażała więcej bólu, niż można to sobie wyobrazić. Leżała i zwijała się z bólu, ja nie mogłem nic zrobić. Kat o twarzy Alfie’ go zadał kolejny cios, a z jej klatki piersiowej wytrysnęła  fontanna krwi.
                Chłopak zaśmiał się perliście i zniknął w wirze długiej, czarnej szaty . Teraz była tam tylko ona… martwa. Blada jak śnieg i z oczami, które patrzyły w sufit.  Jej karminowe usta nie zatrzymały się w uśmiechu, a w grymasie bólu..

            Obudziłem się zlany potem i drżący.  Patricia leżał koło mnie, nieświadoma tego, co mi się śniło. Wtuliłem się w jej plecy, a ona mruknęła coś niezrozumiałego. Błogo sobie spała.
            Znajdowaliśmy się w szpitalu im. Św. Elżbiety.  Patricia, oczywiście jako pacjentka leżała tam na obserwacji, a ja jej towarzyszyłem. Na szczęście jutro mieliśmy – a właściwie ona miała -  stąd wyjść. Zasnąłem wtulony w moją ukochaną, nieświadomy tego, że jutrzejszy dzień mógł na zawsze odmienić nasze życie.
            Rankiem przyszli lekarze na obchód. Powiedzieli, że wszystko jest w porządku i że najprawdopodobniej już dzisiaj Patricia odbierze wypis. 
             W południe wpadła Trudy, mówiąc rozpromieniona, że bardzo się cieszy, że dzisiaj już wracamy. Zauważyła też, że schudliśmy i wyciągnęła zza pleców papierową torbę.
-Macie tam coś pożywnego, ale nie pokazujcie lekarzom – roześmiała się Trudy i wyszła.
            Rzeczywiście, po raz pierwszy od dawna zjedliśmy coś pysznego. Szpitalne posiłki były ohydne. Cóż, ale Trudy okazał się być dla nas wybawieniem.
            Gdy szliśmy po wypis, byłem lekko zdenerwowany. Zostałem pod gabinetem i uzbroiłem się w cierpliwość. Nie mogłem wejść z Patricią, bo nie byliśmy spokrewnieni. Eh..  moja ukochana wróciła nadzwyczaj szybko. Usiadła obok mnie i dopiero wtedy zauważyłem jej wyraz twarzy. Była w szoku.
- Boże.. co się stało? – byłem przerażony.

- Jestem w ciąży.
  
Hahahha. No to namieszałam. Cóż... Dodam następne opowiadanie, gdy będzie, uwaga, 20 komentarzy. Dacie radę? Wierzę w Was ;)

16 komentarzy:

lonely. pisze...

Suuper ;) Mam nadzieję, że będzie chłopczyk ;))

Anonimowy pisze...

ŁAŁ fahne już sie nie moge doczekać kolejnego

Anonimowy pisze...

Łoł... brak słów...... po prostu SUPER !!!!!

Chochliczek pisze...

W ciąży? :o
Lolz ;D
Szkoda, że ten rozdział jest tak krótki :/

Unknown pisze...

taa za krótki , jak to w ciąży muszę te opowiadania przeczytać jeszcze raz :D opowiadanie świetne

lidka pisze...

aaa bomba ! cudowne ciekawe jak to sie potoczy !

Michelle. pisze...

Super, ale szkoda, że taki krótki, mam nadzieję, że szybko pojawi się następny. Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://house-of-story.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

super !! czekam na next :)

Anonimowy pisze...

peddie bedzie mialo dziecko to super czekam na nexta

Unknown pisze...

super zapraszam do mnie ;0 http://anubisibunatda.blogspot.com/ <3

Anusiak pisze...

ołłł. Eddie i Pat rodzicami / bosssko <3

a pisze...

Widzę, że jesteś fanką tvd tak samo jak ja :3 JUŻ CIE LUBIĘ ^^^^ Ja po prostu ubóstwiam ten serial :D Sama też prowadzę bloga, a nawet kilka, i chciałabym cię poprosić, żebyś oceniła najnowszy rozdział na http://poweroffourelements.blogspot.com/ ;) proszę , to dla mnie bardzo ważne, chyba jak dla każdego blogera :3 mogę na cb liczyć? pozdrawiam oxoox
zapraszam też na :
http://kronikizakrecenia.blogspot.com/ (opowiadania, m.in. fanfiction , nowa dziejąca sie w hogwarcie historia ;))

i mój najnowszy blog, który zastanawiam sie czy jest sens dalej pisać, bo mam bardzo mało komentarzy i odwiedzin na nim :( http://elfiahistoria.blogspot.com/

http://justdreamabout1d.blogspot.com/

Unknown pisze...

Spoko ;)
Ubóstwiam za takiee komentarzeee ;DD

Anonimowy pisze...

Świetne! Fajnie, że istnieją jeszcze blogi o TdA, a nie tylko o tej "Violetcie"! Sama też pisze scenariusze ;D Tylko, że mam je w kilku zeszytach, pisze już od roku, ale nie chce zakładać bloga, bo boje się, że to bd nie wypał. Blog twój i Alexis jest na prawdę super ! Poproszę o kolejny rozdział, bo już zżera mnie ciekawość ^^

Unknown pisze...

U nas trwa nabór. został jeszcze tydzień. zapraszam

Anonimowy pisze...

świetny czekam na następny