{Z perspektywy Eddie'go}
Byłem całkowicie przerażony! Nie wiedziałem co powiedzieć, ale spróbowałem coś wydukać:
-Aha, spoko...
-Czemu byłeś taki ciekawy?-zapytała mnie Fabian
-tak, po prostu, nie można?
-Okey, okey....słuchaj znalazłem coś na temat tej zagadki i tak, gniazdo symbolizuje dom Anubisa, a więc musimy znaleźć środek domu, tak właściwie to znalazłem to jest w holu. Spotkanie Sibuny o 22.30?
-Okey
-Powiem reszcie-i wyszedł
Na zebraniu fabian pokazał nam środek domu, wypadał na jedną z kafelek, pomyślałem, że może trzeba ją nacisnąć. Zaproponowałem reszcie:
-Okey
-Powiem reszcie-i wyszedł
Na zebraniu fabian pokazał nam środek domu, wypadał na jedną z kafelek, pomyślałem, że może trzeba ją nacisnąć. Zaproponowałem reszcie:
-Może trzeba nacisnąć?
-Tak!-krzykną Alfie i nacisnął n daną kafelke. Ściana przy której stał sarkofag się rozsunęła i zobaczyliśmy piękną księgę, Fabian powoli ją wyjął i powiedział:
-Dobra na dzisiaj wystarczy, przyjrzymy się niej razem z Eddiem.
Wszyscy się rozeszli, w pokoju Fabian szczegółowo oglądał księgę, ja nie miałem już na to siły więc się położyłem. Gdy rano się obudziłem Fabian od razu mnie poinformował o tym co odkrył:
-Znalazłem, że ty musisz wypowiedzieć taki wierszyk i wszystko będzie ok!
-Super.
-Może pójdziemy do niej dzisiaj po szkole?
-Ok.
Na śniadaniu Fabian powiedział o wszystkim reszcie Sibuny. Po szkole ja i Fabian poszliśmy do szpitala. Fabes kazał mi powiedzieć następujący wierszyk: ,,To co się stało, niech się odstanie. Śpiąca niech się obudzi i niech żyje swoim życiem.Atum sebaku,nebaku!". No to co miałem zrobić, powiedziałem i..... nagle Nina zaczęła kaszleć, otworzyła oczy i powiedziała:
-Fabian! I Eddie....
-HEJ!!!-powiedział Fabian
-Cześć...-przywitałem się
Potem fabian poszedł powiedzieć lekarzom, że Nina"wyzdrowiała" i po 2 godzinach byliśmy w domu Anubisa. Wszyscy bardzo ciepło przywitali Ninę, ja poszedłem do pokoju. Wszyscy byli w salonie świętowali powrót do zdrowia Niny. W końcu przyszła do mnie Alex, usiadła obok mnie i milczała, aż w końcu:
Potem nagle zobaczyłem, że Patricia stała obok za drzwiami
{z perspektywy Patricii }
To było straszne, zobaczyłam jak Eddie całuje Alex. Ją uważałam za koleżankę a jego za chłopaka. Szybko pobiegłam do swojego pokoju. Zobaczyła mnie Nina i pobiegła za mną. W pokoju usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać
Nina wbiegła do pokoju i zobaczyła jak płaczę. Natychmiast zapytała:
-Patricio, co się stało?
-On i ona-i jeszcze bardziej się popłakałam
-Kto i co?
-Eddie pocałował Alex!
-Siostrę Fabiana?
-Co ona jest siostrą Fabiana?!
-Tak, nie wiedziałaś?
-Nie, nic nie powiedział.
Byłam na prawdę zdziwiona, ale fakt, że to siostra Fabiana jeszcze bardziej mnie pogrążył...
Jak? Nie wiem czy wam się spodoba ale cóż...
-Tak!-krzykną Alfie i nacisnął n daną kafelke. Ściana przy której stał sarkofag się rozsunęła i zobaczyliśmy piękną księgę, Fabian powoli ją wyjął i powiedział:
-Dobra na dzisiaj wystarczy, przyjrzymy się niej razem z Eddiem.
Wszyscy się rozeszli, w pokoju Fabian szczegółowo oglądał księgę, ja nie miałem już na to siły więc się położyłem. Gdy rano się obudziłem Fabian od razu mnie poinformował o tym co odkrył:
-Znalazłem, że ty musisz wypowiedzieć taki wierszyk i wszystko będzie ok!
-Super.
-Może pójdziemy do niej dzisiaj po szkole?
-Ok.
Na śniadaniu Fabian powiedział o wszystkim reszcie Sibuny. Po szkole ja i Fabian poszliśmy do szpitala. Fabes kazał mi powiedzieć następujący wierszyk: ,,To co się stało, niech się odstanie. Śpiąca niech się obudzi i niech żyje swoim życiem.Atum sebaku,nebaku!". No to co miałem zrobić, powiedziałem i..... nagle Nina zaczęła kaszleć, otworzyła oczy i powiedziała:
-Fabian! I Eddie....
-HEJ!!!-powiedział Fabian
-Cześć...-przywitałem się
Potem fabian poszedł powiedzieć lekarzom, że Nina"wyzdrowiała" i po 2 godzinach byliśmy w domu Anubisa. Wszyscy bardzo ciepło przywitali Ninę, ja poszedłem do pokoju. Wszyscy byli w salonie świętowali powrót do zdrowia Niny. W końcu przyszła do mnie Alex, usiadła obok mnie i milczała, aż w końcu:
Potem nagle zobaczyłem, że Patricia stała obok za drzwiami
{z perspektywy Patricii }
To było straszne, zobaczyłam jak Eddie całuje Alex. Ją uważałam za koleżankę a jego za chłopaka. Szybko pobiegłam do swojego pokoju. Zobaczyła mnie Nina i pobiegła za mną. W pokoju usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać
Nina wbiegła do pokoju i zobaczyła jak płaczę. Natychmiast zapytała:
-Patricio, co się stało?
-On i ona-i jeszcze bardziej się popłakałam
-Kto i co?
-Eddie pocałował Alex!
-Siostrę Fabiana?
-Co ona jest siostrą Fabiana?!
-Tak, nie wiedziałaś?
-Nie, nic nie powiedział.
Byłam na prawdę zdziwiona, ale fakt, że to siostra Fabiana jeszcze bardziej mnie pogrążył...
Jak? Nie wiem czy wam się spodoba ale cóż...
8 komentarzy:
oo biedna pat fajne bardzo fajne
a szkoda Pati mam nadzieje że peddie nadal będzie razem bradzo fajne opowiadanie
super ale prosze pogodz peddie
bardzo fajne opowiadanie :) kiedy kolejne? fajnie że dodajesz teraz i zdjęcia i gify :)
bardzo fajne opowiadanie :) super, że teraz dodajesz też gify i zdjęcia
Świetny blog i świetne opowiadanie:)
Wpadam na niego codziennie.
Zapraszam na mojego bloga http://peddieforever.blogspot.com/
Pozdrawiam!
Biedna patricia jak eddie mógł jej coś takiego zrobić ja ;(
Hej! Nasze opowiadania mają podobny charakter. To chyba dobrze, nie?
Opowiadanie świetne :)
Prześlij komentarz