31 maja 2013

Opowiadanie 15 by Paula



Patricia
Wybiegli za mną prawie wszyscy. Joy, Mara, Piper rzuciły się do przytulania mnie.
-Kocham was, ale.. chcę być sama – oświadczyłam.
Pobiegłam na górę nie przejmując się nauką. Położyłam się do łóżka i spałam przez cały dzień. Miałam pewien plan, który zaczęłam wcielać w życie już następnego dnia.
Eddy
Strasznie głupio mi było, że Pat zareagowała w ten sposób, ale kocham tylko Ninę i nic tego nie zmieni. Fabian przestał się do mnie odzywać, podobnie zresztą jak wszyscy.
Następnego dnia, gdy przyszedłem na śniadanie Patricia już tam była. Miała mocny makijaż i zafarbowane na rudo włosy. Ubrana była w sposób gotycki jak zawsze.
 Patricia
Miałam w nosie Eddy’go i jego „dziewczynkę”. Nie obchodzą mnie ani trochę.  Postanowiłam ich ignorować. Wszyscy uważali Eddy’ ego za  głupiego debila, który … nieważne zresztą.
-Patricio mogłabyś mi podać płatki? – spytała mnie Nina przy śniadaniu.
-Zapytaj swego kochanka – powiedziałam sarkastycznie.
Chyba przesadziłam, bo zalała się łzami wybiegła z jadalni.
Skupiona byłam na dalszej części mego planu.  Zadbałam o to, by wyjść do szkoły w tym samym czasie, co oni.
-Hej, Skarbie – powitałam wysokiego chłopaka, który czekał na mnie przy drzwiach.
Poznaliśmy się już wcześniej. Był tancerzem i uczęszczał do tego samego zespołu co ja. Na jednym z  pokazów tańczyliśmy razem.
Był niesamowicie przystojny, ale nic nigdy do niego nie czułam. On do mnie też nie, ale chciał mi pomóc.
Przytulił mnie do siebie i Eddy ‘mu zrzedła mina. Niech wie co traci.
- Kocham cię –powiedział do mnie Harry.


Podczas tej scenki z całych sił staraliśmy się nie śmiać.
Pogodziłam się z myślą, że ja i Eddy to już przeszłość.
Na przerwie podszedł do mnie Eddy.


-Czego chcesz, karaluchu? –warknęłam.
-Słuchaj, chciałem cię przeprosić, że tak wyszło. Zawsze możemy być przyjaciółmi, prawda?
-Oczywiście.
Złość już się ze mnie ulotniła. Podszedł do mnie Harry i przytulił mnie do siebie.
Eddy zbladł i zacisnął zęby.
-Coś ci nie pasuje? Przecież jesteśmy tylko przyjaciółmi – powiedziałam kładąc nacisk na ostatnie słowo.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

super

Anonimowy pisze...

Jaka mogłaś "kocham tylko ninę i nic tego nie zmieni" mam nadzieję ze to tylko jakaś głupia wizja prawda? ;(((

Anonimowy pisze...

super :) czekam na następny :D

ol pisze...

Super !!!!Proszę dodaj dzisiaj jeszcze jeden!! I czy będzie jeszcze peddie w twoich opowiadaniach i Fabina oczywiście?

Anonimowy pisze...

Suuuper.!

Unknown pisze...

Super!

Unknown pisze...

Spoko opowiadanie tylko proszę nie niszcz związku Patricii i Eddie'go. Oni za bardzo do siebie pasują.

Unknown pisze...

Wkrótce się przekonacie:)

Anonimowy pisze...

Tworzysz Neddie i to ma zastąpić Peddie???