28 czerwca 2013

Łzy ciekną strumieniami....

  
(początek Sibuny)

Witajcie!
Dzisiaj miał miejsce finał House of Anubis.
Film był piękny, łzy ciekły mi strumieniami, właściwie nadal mi ciekną, Victor odszedł, Sibuna skończyła szkołę po prostu...

Mimo iż 3 sezon nie był... no cóż, to film był absolutnie genialny!

Wszyscy piszą posty pożegnalne, zawieszają lub zamykają swoje blogi...

Jak wiecie penie nie nastąpi sezon 4, bardzo nad tym ubolewam. Gdy obejrzałam finał 3 sezonu po angielsku nie zrobił ona na mnie zbyt dużego wrażenia, lecz po filmie jestem pewna, że jeżeli nastąpiłb 4 sezon ti umarłabym ze szczęścia.;)

Nie odchodzę z bloga.

Nie będę tu pisała zbyt często, ale NIE ODCHODZĘ!
Postanowiłam, że nie będę już pisała opowiadań.

Jednak Tajemnice domu Anubisa zapamiętam do końca życia, a szczególnie jedno słowo...

SIBUNA!

  
( I przekazanie jej w nowe ręce)

Moment w którym łzy leciały mi strumieniami:


  
  
  
Ostatnie upuszczenie szpilki...
SIBUNA!

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

ja nie oglądałam filmu ale nigdy nie zapomnę victora i jego szpilki peddie też nie te gorsze i te złe mam pytanie czy jerome i joy są razem ?

Anusiak pisze...

Ryczałam i ryczałam na finale i 41 odcinkiem 3 sezonu, aż zabrakło mi chusteczek :/ Sibuna na zawsze pozostanie w moim sercu. Bd pokazywać wszystkie sezony Anubisa moim dzieciom. Bd wiedzieć co kiedyś się oglądało.

Anonimowy pisze...

Ja jeszcze nie oglądałam, ale jak tylko wstawią na baje.pl to pooglądam na pewno :D

lonely. pisze...

tak-Jeroy ;)