Patricia
Wybiegli za mną prawie wszyscy. Joy,
Mara, Piper rzuciły się do przytulania mnie.
-Kocham was, ale.. chcę być sama – oświadczyłam.
Pobiegłam na górę nie przejmując się
nauką. Położyłam się do łóżka i spałam przez cały dzień. Miałam pewien plan,
który zaczęłam wcielać w życie już następnego dnia.
Eddy
Strasznie głupio mi było, że Pat
zareagowała w ten sposób, ale kocham tylko Ninę i nic tego nie zmieni. Fabian
przestał się do mnie odzywać, podobnie zresztą jak wszyscy.
Następnego dnia, gdy przyszedłem na
śniadanie Patricia już tam była. Miała mocny makijaż i zafarbowane na rudo
włosy. Ubrana była w sposób gotycki jak zawsze.
Patricia
Miałam w nosie Eddy’go i jego
„dziewczynkę”. Nie obchodzą mnie ani trochę.
Postanowiłam ich ignorować. Wszyscy uważali Eddy’ ego za głupiego debila, który … nieważne zresztą.
-Patricio mogłabyś mi podać płatki? –
spytała mnie Nina przy śniadaniu.
-Zapytaj swego kochanka –
powiedziałam sarkastycznie.
Chyba przesadziłam, bo zalała się
łzami wybiegła z jadalni.
Skupiona byłam na dalszej części mego
planu. Zadbałam o to, by wyjść do szkoły
w tym samym czasie, co oni.
-Hej, Skarbie – powitałam wysokiego chłopaka, który czekał na mnie przy drzwiach.
-Hej, Skarbie – powitałam wysokiego chłopaka, który czekał na mnie przy drzwiach.
Poznaliśmy się już wcześniej. Był
tancerzem i uczęszczał do tego samego zespołu co ja. Na jednym z pokazów tańczyliśmy razem.
Był niesamowicie przystojny, ale nic
nigdy do niego nie czułam. On do mnie też nie, ale chciał mi pomóc.
Przytulił mnie do siebie i Eddy ‘mu
zrzedła mina. Niech wie co traci.
- Kocham cię –powiedział do mnie
Harry.
Pogodziłam się z myślą, że ja i Eddy
to już przeszłość.
Na przerwie podszedł do mnie Eddy.
-Czego chcesz, karaluchu? –warknęłam.
-Słuchaj, chciałem cię przeprosić, że
tak wyszło. Zawsze możemy być przyjaciółmi, prawda?
-Oczywiście.
Złość już się ze mnie ulotniła.
Podszedł do mnie Harry i przytulił mnie do siebie.
Eddy zbladł i zacisnął zęby.
-Coś ci nie pasuje? Przecież jesteśmy
tylko przyjaciółmi – powiedziałam kładąc nacisk na ostatnie słowo.
9 komentarzy:
super
Jaka mogłaś "kocham tylko ninę i nic tego nie zmieni" mam nadzieję ze to tylko jakaś głupia wizja prawda? ;(((
super :) czekam na następny :D
Super !!!!Proszę dodaj dzisiaj jeszcze jeden!! I czy będzie jeszcze peddie w twoich opowiadaniach i Fabina oczywiście?
Suuuper.!
Super!
Spoko opowiadanie tylko proszę nie niszcz związku Patricii i Eddie'go. Oni za bardzo do siebie pasują.
Wkrótce się przekonacie:)
Tworzysz Neddie i to ma zastąpić Peddie???
Prześlij komentarz