Opowiadanie 13

Rano wszyscy siedzieli przy stole, gdy do jadalni weszła Alex i zaczęła:
-Cześć wszystkim! Jestem Alex Ru...
-Hej!-szybko przerwał jej Fabian
-Cześć!-reszta mieszkańców przywitała Alex
W szkole Fabian zaciągnął w jakiś zakamarek Alex i powiedział:
-Co to miało być?
-Ale co?
-No to przy śniadaniu, chyba się umówiliśmy, że nikt się nie dowie!
-Tak, no ale nie chcę się tak ukrywać!
-Musisz!
I odszedł do swojej szafki, gdy Fabian już nie patrzył Alex uśmiechnęła się szyderczo i poszła na lekcje bo właśnie zadzwonił dzwonek. Po lekcjach gdy była już swoim [tymczasowym]pokoju myślała jedynie o tym jak zepsuć reputacje Fabiana, była tak zamyślona, że nie słyszała co dzieje się w okół niej w końcu dostrzegła, że Amber macha ręką przed jej twarzą i krzyczy:
-Haaaalooo Alex! Ziemia do Alex!
Nagle Alex się ocknęła:
-Co, co mówiłaś coś?!
-Owszem! Koooolacjaaaa!
-Oki
Dziewczyny zeszły do jadalni, wszyscy rozmawiali. Jedynie Alex i Eddie siedzieli cicho. Po kolacji fabian poszedł do swojego pokoju bo był w trakcie końcowego rozwiązania zagadki. W końcu wpadł mu do głowy pomysł, że gniazdo to dom Anubisa i wystarczy znaleźć jego środek. Wrzasnął:
-Tak!

Jeżeli chcesz przeczytać dalej musisz kliknąć ,,Czytaj więcej!"

-Co się stało-powiedział zdziwiony Eddie
-Mam rozwiązanie zagadki! Wyślę SMS reszcie i powiem im o dzisiejszym spotkaniu! Okey?
-Pewnie!-odpowiedział mu Eddie
W czasie gdy Fabian wysyłał SMS o treści "MAM ROZWIĄZANIE ZAGADKI! SPOTKANIE PRZED SCHODAMI O 23. SIBUNA!" Eddie myślał jedynie o Alex, ale wiedział, że przecież ma dziewczynę i nie może jej znów zawieść. Przed schodami Fabian powiedział wszystkim to co odkrył i do tego obliczył gdzie jest środek domu:
-A więc środek domu musi był tu na tej ciemno czerwonej kafelce, Fabian poświecił latarką i zobaczył małe kółeczko, nacisnął lekko palcem i nagle...

No i jak wam się podoba?

Karooolcia <3