Opowiadanie 12

Było 8 komci, więc jest 12 opowiadanie!

Fabian zaciągną Alex na korytarz i powiedział ostro:
-Co ty tu robisz?!
-Od teraz będę chodziła tu do szkoły.-odpowiedziała mu dziewczyna
-Ale jak to?!
-No normalnie!
-Ale dlaczego?-wstrzymał się na chwilę i kontynuował- Znów wywalili cie ze szkoły?
-No dobra masz mnie! A mama powiedziała, że nie będzie znów szukała mi jakiej szkoły, tylko przyśle mnie tutaj, aha i jeszcze masz mnie pilnować. Tak powiedziała!-wyjaśniła mu z zadowoleniem dziewczyna
Fabian zmarszczył czoło i powiedział:
-Zgoda, ale nikt ma się nie dowiedzieć! Zrozumiałaś?!
-Okey, okey. Wyluzuj!
Chłopak wszedł do swojego pokoju, a Alex poszła do kuchni, w której była Trudy:
-O ty musisz być Alexandra?-zapytała Trudy
-Tak, tak jestem Alex Rutter
-Świetnie! Pokażę ci pokój, na razie zajmiesz miejsce Niny, a gdy ona wróci to Victor wstawi tam jeszcze jedno łóżko.
Trudy zaprowadziła Alex do pokoju i kazała jej się rozpakować i objaśniła jej zasady panujące w tym domu. Fabian w tym czasie poszedł do sekretnego pokoju by jeszcze raz przyjrzeć się tajemniczemu  pudełku, nagle zauważył że od spodu widnieje napis ,, W środku gniazda znajdziesz to " . Fabian zrobił zdjęcie napisu i postanowił pokazać to reszcie Sibuny. Poszedł do pokoju Amber i powiedział już od razu:
-O 23 zebranie w tajemni...
I nagle zobaczył, że na łóżku Niny siedziała Alex:
-Ehm, ehm, ehm. Amer pozwól na minutkę.
-Oki!
I wyszli na korytarz, wtedy Amber zapytała go:
-Czemu tak dziwnie się zachowujesz?
-Dobra powiem ci, ale obiecaj, że nikomu nie powiesz...
-No mów!
-Alex to moja siostra
-Ty masz siostrę i ukrywałeś to jak Patricia ?!
-Tak...
-Ale zaraz, to ona jest twoją siostrą bliźniaczką?
-Taaak...
-Dobra więcej ci nie powiem, tylko pamiętaj o zebraniu Sibuny i powiedz Patricii, a ja powiem Eddie'mu i Alfie'mu.
Fabian poszedł powiedzieć chłopakom. O 23 wszyscy stawili się w pokoju, Fabian zaczął:
-Okey Sibuna! Znalazłem wskazówkę!-powiedział to a potem przeczytał ją i pokazał
-Dobra ale o co chodzi z tym gniazdem?-spytała Patricia
-Ale czy nie było jakiejś wskazówki z gniazdem jak szukaliśmy Kielich Ankh?-zapytał Alfie
-Tak, masz rację! Poszukam czegoś o tym.
-Dobra na dzisiaj to koniec-zakończył spotkanie Eddie
Wszyscy rozeszli się po pokojach. Amber i Patricia były już na końcu schodów, gdy usłyszały jak Victor rozmawiał z kimś przez telefon, jedynie co zdołały usłyszeć to ,,Musimy znaleźć", ,,Księga" i ,,Ukryta". Obie były bardzo zaniepokojone. Nikt z Sibuny nie wiedział, że całe ich spotkanie obserwowała Alex...

Jak wam się podoba?

Kiedy chcecie nowe?

Karooolcia<3