Opowiadanie 11

Hej! 

A oto i obiecane 11 opowiadanie!

Łzy leciały Fabianowi strumieniami, chłopak myślał i myślał aż w kocu zaczęły mu przypominać jego najszczęśliwsze chwile z Niną.
                               
Fabian siedział przy łóżku trzymając Ninę za rękę i nie zwracając uwagę na nic, myślał jedynie o niej, wtedy nagle poczuł, że dziewczyna mocno ścisnęła jego dłoń. Szybko zerwał się z krzesła myśląc, że jego ukochana nareszcie się obudziła, niestety nie reagowała na jego słowa. Fabian wyszedł z jej sali i udał się z powrotem do domu Anubisa. Po tym co się zdarzyło wiedział, że musi znaleźć Księgę Amneris, czuł, że to zdarzenie go zmotywowało. W tym samym czasie w domu Anubisa wszystko było po staremu, Amber i Patricia siedziały w salonie. Nagle do środka weszła dziewczyna, była średniego wzrostu, miała długie jasne włosy upięte w kok, na sobie miała zielone granatowe spodnie, bluzkę w biało-czarne paski i zieloną marynarkę. Tajemnicza dziewczyna weszła do salonu i powiedziała:
-Hej! Jestem Alex! Szukam Fabiana Rutter'a, wiecie gdzie mogę go znaleźć?
-Emmm-milczała Amber
-Wychodzisz na korytarz i drugie drzwi po prawej, tam powinnaś go znaleźć-w końcu odpowiedziała Patricia
Dziewczyna wyszła z salonu i poszła według wskazówek Pat. Gdy już zniknęła Amber powiedziała:
-Co to za dziewczyna?
 -Nie wiem, może to dziewczyna Fabiana
-No co ty! Nie zrobiłby tego Ninie!
W tym samym czasie Alex weszła do pokoju, lecz był tam jedynie Eddie, który powiedział:
-Heeej, kim ty jesteś?
-Cześć! Jestem Alex ! szukam Fabiana.
I Fabian wszedł do pokoju:
-Co ty tu robisz?!!!-powiedział zdziwiony Fabian do Alex...

A tutaj macie ubranie Alex żeby było wam łatwiej ją sobie wyobrazić ;)

następne opowiadanie za 8 komci <3

Karooolcia