{z perspektywy Patricii}
Byłam całkowicie pogrążona w smutku. Eddie całował się z inną dziewczyną, do tego siostrą Fabiana. Nina usiadła obok mnie i pocieszała, jednak widziałam, że jest jakaś nieswoja. I w końcu do pokoju przyszła Amber, która szukała Niny:
-A co wy tak tu same siedzicie? Impreza się rozkręca!
-Ćśś-uciszyła ją Nina i wstała, podeszła do niej i powiedziała jej na ucho-Eddie całował się z Alex..
-Woooow-zdziwiła się Amber
Jeszcze bardziej się rozpłakałam. Nie chciałam żeby dziewczyny widziały jak płacze, więc poprosiłam je:
-Zostawiłybyście mnie samą? Proszę
-Jasne-odpowiedziała mi Nina
Ona i Amber poszły na dół. Ja postanowiłam, że mój związek z Eddie'm jest skończony, postanowiłam też trochę poprawić obie humor. No dorysować wąsy na Eddie'mu na wszystkich zdjęciach, które mam.
Byłam całkowicie pogrążona w smutku. Eddie całował się z inną dziewczyną, do tego siostrą Fabiana. Nina usiadła obok mnie i pocieszała, jednak widziałam, że jest jakaś nieswoja. I w końcu do pokoju przyszła Amber, która szukała Niny:
-A co wy tak tu same siedzicie? Impreza się rozkręca!
-Ćśś-uciszyła ją Nina i wstała, podeszła do niej i powiedziała jej na ucho-Eddie całował się z Alex..
-Woooow-zdziwiła się Amber
Jeszcze bardziej się rozpłakałam. Nie chciałam żeby dziewczyny widziały jak płacze, więc poprosiłam je:
-Zostawiłybyście mnie samą? Proszę
-Jasne-odpowiedziała mi Nina
Ona i Amber poszły na dół. Ja postanowiłam, że mój związek z Eddie'm jest skończony, postanowiłam też trochę poprawić obie humor. No dorysować wąsy na Eddie'mu na wszystkich zdjęciach, które mam.
{z perspektywy Eddie'go}
Co ja zrobiłem?! Pocałowałem Alex, a Patricia to wszystko widziała. Do tego jeszcze Nina wróciła. Moje życie skomplikowało się masakrycznie. Poszedłem na przyjęcie, Amber i Nina już tam były. Amber patrzyła na mnie wrogo, a Nina jakby nie chciała na mnie patrzeć, ale co chwile spoglądała. Usiadłem na kanapie, a na przeciwko mnie siedziały Amber i Nina, a pomiędzy nimi Fabian. Amber powiedziała o wszystkim Fabianowi. Pomyślałem, że muszę wyjść bo stanie się coś złego, Fabian miał jeszcze gorszą minę od Amber.Szybko pobiegłem na dwór i usiadłem na ławce, wiedziałem, że zrobiłem coś na prawdę złego. Rano na śniadaniu nikt się do mnie nie odzywał. Byłem wrogiem numer jeden.
{z perspektywy Niny}
Nareszcie wyszłam ze szpitala a tu co, Eddie całuje siostrę Fabiana . W szkole ciągle chodziłam za rękę z Fabianem, w auli cała nasza paczka trzymała się razem, jedynie Eddie siedział z boku. Potem zadzwonił dzwonek na lekcje, wszyscy poszli do klasy, zostałam jedynie ja bo szukałam czegoś w torbie, nagle zobaczyłam nogi Eddie'go i podniosłam głowę. Eddie zaczął:
-Słuchaj Nino, chciałbym z tobą pogadać...
-Słucham.
-Mam wielki problem... Czyje coś do Patricii, Alex i..
-Jeszcze kogoś?!!!
-Ciebie
Co ja zrobiłem?! Pocałowałem Alex, a Patricia to wszystko widziała. Do tego jeszcze Nina wróciła. Moje życie skomplikowało się masakrycznie. Poszedłem na przyjęcie, Amber i Nina już tam były. Amber patrzyła na mnie wrogo, a Nina jakby nie chciała na mnie patrzeć, ale co chwile spoglądała. Usiadłem na kanapie, a na przeciwko mnie siedziały Amber i Nina, a pomiędzy nimi Fabian. Amber powiedziała o wszystkim Fabianowi. Pomyślałem, że muszę wyjść bo stanie się coś złego, Fabian miał jeszcze gorszą minę od Amber.Szybko pobiegłem na dwór i usiadłem na ławce, wiedziałem, że zrobiłem coś na prawdę złego. Rano na śniadaniu nikt się do mnie nie odzywał. Byłem wrogiem numer jeden.
{z perspektywy Niny}
Nareszcie wyszłam ze szpitala a tu co, Eddie całuje siostrę Fabiana . W szkole ciągle chodziłam za rękę z Fabianem, w auli cała nasza paczka trzymała się razem, jedynie Eddie siedział z boku. Potem zadzwonił dzwonek na lekcje, wszyscy poszli do klasy, zostałam jedynie ja bo szukałam czegoś w torbie, nagle zobaczyłam nogi Eddie'go i podniosłam głowę. Eddie zaczął:
-Słuchaj Nino, chciałbym z tobą pogadać...
-Słucham.
-Mam wielki problem... Czyje coś do Patricii, Alex i..
-Jeszcze kogoś?!!!
-Ciebie
-Na prawdę?
-Tak
Byłam w szoku, nie mogłam odbić chłopaka Patricii, ale czułam coś do niego...
Może napiszę jeszcze coś dzisiaj, bo cały jutrzejszy dzień mnie nie będzie, bo jadę na szkolną wycieczkę(całodniową). A tak w ogóle to jak się podoba?
-Tak
Byłam w szoku, nie mogłam odbić chłopaka Patricii, ale czułam coś do niego...
Może napiszę jeszcze coś dzisiaj, bo cały jutrzejszy dzień mnie nie będzie, bo jadę na szkolną wycieczkę(całodniową). A tak w ogóle to jak się podoba?
7 komentarzy:
super
Spoko opowiadanie, ale mam pytanie czemu opowiadania na tym blogu niszczą związek patricii i eddie'go. Oni mają być razem.
co tu się dzieje?!! ja nie chce neddie ;( wole Peddie :D
Ale opowiadanie super XD
Czemu wymyślacie parę (Neddie )czyli Nina i Eddi????
Super! Ale nie niszcz Peddie!! Pliss.
super <3
ale niech Eddie i Nina nie będą razem bo ja wolę Peddie i Fabinę <3
dokładnie oni mają być PEDDIE
Prześlij komentarz